Haka w wykonaniu płocczan

W czwartek (24 sierpnia) na Starówce przed ratuszem zgromadził się tłum ludzi chętnych do zgłębienia wiedzy na temat nowozelandzkiej „Haki”. Maorysi z zespołu Ngā Puna o Waiōrea poprowadzili naukę tego tajemniczego, rytualnego tańca. Udział mógł wziąć każdy.

Haka to taniec mający wyrażać pewne emocje – na całym świecie najbardziej kojarzona jest jej wojenna odmiana, która ma pokazać siłę i wolę zwycięstwa Maorysów, jednocześnie strasząc przeciwników i osłabiając ich morale. Stąd u tancerzy charakterystyczna mimika twarzy, szeroko rozstawione nogi, ruchy dłoni, okrzyki, uderzanie rękoma o uda i tors czy wytykanie języka. Maorysi zagrzewają się do „walki” różnymi słowami, takimi jak „Ka mate! Ka ora!” (mogę umrzeć, mogę żyć), czy powtarzane „Hi!”. Haka uważana jest za dziedzictwo narodowe Nowej Zelandii i jest uczona w szkołach.

Foto: POKiS / Sebastian Adamkiewicz

0

Start typing and press Enter to search